Jesteśmy również na Facebooku, X i Instagramie:
- pisze Iza Palińska
9 czerwca 2024 roku pierwszy raz w życiu głos w wyborach (do Parlamentu Europejskiego) oddałam na konserwatyzm. Nie mam wątpliwości, że to właśnie on jest teraz najbardziej odpowiedzialną i adekwatną reakcją na istniejące oraz nadchodzące wyzwania, szczególnie na poziomie globalnym i europejskim.
Coraz trudniej będzie dokonywać politycznych wyborów z punktu widzenia ideologii albo estetyki, do jakich zdążyliśmy się przywiązać przez ostatnie dekady, zamiast z pragmatycznej perspektywy publicznego bezpieczeństwa oraz społecznego i politycznego ładu.
Europa ojczyzn - zdecydowanie tak i zdecydowanie za wcześnie na uśmiercanie koncepcji suwerennych państw i narodów. Muszą trwać, by stanowić solidną przeciwwagę dla szalejącego i relatywizującego wszystkie dotychczasowe punkty odniesienia irracjonalnego, tożsamościowego, amaterialnego indywidualizmu.
Sojusz Zjednoczonych Stanów Europy, Ameryki i Antypodów - czyli każdego i nikogo - to postępująca na naszych oczach krótkowzroczna, kosmopolityczna dystopia, stanowiąca listek figowy nowego feudalizmu cyfrowego świata i rządzących nim wirtualnych rynków. Które i tak przemówią do tego sojuszu po chińsku.
Słowem, nie uratuje nas ani status konsumentów i konsumentek, ani status producentów czy producentek, ani schlebiający naszym aspiracjom status twórców i twórczyń. Wszystkie te kategorie w mgnieniu oka mogą przeistoczyć nas z ludzi w zasoby (kobiety dwa razy szybciej i skuteczniej). W obiekty działań niezależnych od nas mechanizmów, biorące czasem udział w pustych postpolitycznych i postmedialnych obrzędach.
Uratować może nas tylko status omylnych i nieidealnych, ale zarazem sprawczych, nieprzewidywalnych i żywotnych podmiotów najważniejszej ze sfer ludzkiej aktywności: sfery wartości, czyli polityki. Uratuje nas i wyprowadzi z powrotem na ludzką prostą niepodlegający wycenie ani zbyciu status równych, wolnych i pyskujących władzy obywatelek i obywateli.
Autorka: Iza Palińska
Komentarz ukazał się 9 czerwca 2024r. na portalu Facebook